czwartek, 14 czerwca 2012

Rozdział 9 Zostaniesz moją dziewczyną?

Otworzyłam oczy. Niechętnie wstałam z łóżka i pokierowałam się do szafy. Wybrałam czerwone spodenki i kremową koszulkę. Założyłam trampki i wyszłam z pokoju. Na korytarzu spotkałam Natha
- Cześć - powiedział i mnie przytulił. Dziwne... Na tulenie mu się zebrało
 - Cześć - odpowiedziałam. Boże i znów jego piękne oczy, pełne usta i ten uśmiech, staliśmy tak blisko że nie wytrzymałam. Wspięłam się na palce i pocałowałam go. Trwaliśmy dość długo w pocałunku. On ma takie... Zmysłowe usta, słodkie i kuszące. Na siłę wepchnęłam język rozchylając jego wargi. Poszedł w moje ślady. W moim brzuchu odbywał się jakiś szybki i energiczny taniec motyli. Nasze języki tańczyły w swoim rytmie. Było tak dobrze. Mogłabym tak zostać na zawsze, ale zawsze ktoś musi przeszkodzić...
 - Ekhm - oderwałam się od Natha i spojrzałam w stronę kogoś kto nam przeszkodził - Jesteście razem, prawda? - spytał Jay, ktory wychodził z pokoju zaspany. Skocznym krokiem poszłam do kuchni
- Ona sobie że mną pogrywa - Nathan tupnął nogą gdy obejrzałam się. Zeszłam na dół. Weszłam do kuchni. Krzyki i kłótnie były nie uniknione. Tiaa. Siva i Max wyrywali sobie płatki, a Tom nieudolnie próbował zrobić naleśniki. Dzięki jego staraniom trzy jajka leżały na ziemi mąka była na całym blacie, a naleśnik właśnie zleciał na moją głowę jak mniemam z sufitu
 - Och, Tom - westchnęłam. Zdjęłam naleśnika z głowy
 - Tylko nie bij - pisnął Tom
 - Spokojnie - powiedziałam i wyrzuciłam moje 'nakrycie głowy' do śmieci.
 - W tym momencie bym już leżał. Co sprawia że masz taki dobry humor? Nathan?
 - Haha. Teraz pojechałeś po całości. Nathan?! Haha dobry żart
 - Jasne - mruknął
 - Co?
 - Nic. Zrób testy bo możesz mieć schizofrenię
 - Haha hihi uśmiałam się - wytknął mi język. W tej chwili do kuchni wpadł Nathan. Podbiegł do mnie. Przyciągnął do siebie i namiętnie pocałował. Okey... Drugie cos dziwnego. To ja zazwyczaj go całowałam żeby się podroczyć. Byl dzisiaj jakiś taki... No wiecie jaki. Uklęknął i złapał moją dłoń. Okey... Numer trzy. Co w niego wstąpiło?!
 - Nathan! Wstań - warknęłam
- Nie puki się nie zgodzisz - eee. Moje serce waliło tak szybko że myślałam że zaraz wyskoczy. O co mu chodzi? Oś kuśwa! - Zostaniesz moją dziewczyną?
 ***
Haha. Co za moment. Jak myślicie. Tak czy nie?

1 komentarz:

  1. Znając Ciebie to... się nie zgodzi.
    Ale znając mój osobisty urok i dar przekonywania to tak. xd
    No proszę niech oni będą razem!
    Chociaż na próbę, czy im się uda czy nie!
    Jeden fałszywy ruch i ze sobą zrywają!
    Proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Nie odbieraj mi tej satysfakcji!!! <3
    Rozdział cudowny! :*
    Ubóstwiam cię skarbie! <3
    I pamiętaj!
    Mas zrobić ich parą, a najlepiej to już dzisiaj dodaj 10!!! Plis!!!! <3
    Kocham cię skarbie, a to co piszesz jest genialne! :)
    Nie potrafię bez Ciebie żyć! <3
    Dawaj szybko następny! :*
    Kocham Cię! <3

    OdpowiedzUsuń